Banner o 70-leciu V LO na starej siedzibie!

 

Rozkręcamy się! – Te 2 słowa dotyczą władz klubu, czyli zarządu i komisji rewizyjnej. Ledwie, od wyboru nowych władz (pełna lista członków zarządu i komisji rewizyjnej w zakładce „O nas”) odbyły się 2 zebrania, na których, obok członków zarządu, byli przedstawiciele organu kontrolnego, a już zintensyfikowaliśmy działania. – Pomysł powieszenia banneru istniał już na początku roku, ale jak to zwykle bywa: od pomysłu do przemysłu droga daleka. Za to gdy otrzymaliśmy od pani dyrektor zgodę na zawieszenie banneru, to po tygodniu ów zawisł! Główna to zasługa Leszka Adamka, matura 1975, który przypomniał sobie, że gdzieś w jego firmie w magazynie ostał się kawałek plastiku, z którego może powstać banner. Zaprzyjaźniona inna firma wycięła litery, a żona Leszka – Teresa (nie jest naszą absolwentką, ale sekunduje mężowi!) wraz ze skarbnikiem Dzidkiem Symberem, matura też 1975, banner w miniony piątek zawiesili!

A przy okazji kolega z klasy niżej podpisanego – Robercik – przyciął zdjęcia z aparatu Teresy i tym sposobem powstał art, po raz pierwszy z dwiema fotami. – I co najważniejsze: poza pracą, dzięki efektowi synergii, zrobiliśmy coś dla reklamy jubileuszu, nie wydając nic z kasy Klubu Absolwenta. – Wypada więc rzec: tylko tak dalej trzymać, to może impra 22 września nam się uda?! – Oby!!!

Na koniec wklejam (to też mnie Robercik przyuczył) fotę nieobrobioną, na której Zdzichu, po wejściu po drabinie, męczy się z mocowaniem transparentu.

Tym, którzy się zżymają, że budynek przy ulicy Grochowej 13 marnieje wyjaśniam. – Była siedziba V LO przy ulicy Grochowej 13, jak na razie, jest kością niezgody, jako że gmina Wrocław chce go sprzedać developerowi, a Rada Osiedla Gajowic i partia Zielonych widzą Centrum Kultury w starej siedzibie „Piątki”. Nie wgłębiając się w tym momencie w istotę sporu, wypada stwierdzić iż szkoda, że mury są coraz brudniejsze. I dlatego dobrze się stało, że Zarząd Klubu Absolwenta zrealizował chęć wywieszenia bannera, bo teraz opuszczona tysiąclatka już jest trochę mniej smutna…

W